Gospodarka odpadami to odwieczny problem z jakim boryka się Polska. Ustawa śmieciowa (Ustawa z dnia 14 grudnia 2012r.o odpadach), która miała ten problem zminimalizować, niestety go spotęgowała. Pomimo tego, że często zarzuca się Polskiemu społeczeństwu brak wyedukowania związanego z ekologią i ochroną środowiska, to w tym przypadku nie można zarzucić mu winy. Ci, którzy chcieli zrobić krok ku czystszemu środowisku i w deklaracji wyrazili zgodę na segregacje odpadów, napotkali na swojej drodze przeszkody. Głównym problemem jest całkowity brak lub zbyt mała ilość pojemników na posegregowane śmieci. Segregujący odpady są zmuszeni wrzucać je później do pojemników na odpady zmieszane. Tam gdzie pojemniki zostały dostarczone, często jest ich za mało albo są zbyt rzadko opróżniane i odpady po prostu nie mieszczą się w nich.

Ta sytuacja najczęściej obserwowana jest w dużych aglomeracjach miejskich, w których tak na prawdę osiedla mieszkalne to producent największej ilości odpadów. Dla przykładu w Szczecinie do Urzędu Miasta zostało dostarczone, aż 600 zgłoszeń dotyczących problemów z wejściem w życie nowej Ustawy (Ustawa z dnia 14 grudnia 2012r.o odpadach) w Gdańsku zaś ok. 20% pojemników nie zostało dostarczonych, a to tylko dwa, z wielu przypadków ”zamieszania śmieciowego”, z jakim borykają się miasta w całej Polsce.

Każdy z nas zapewne zastanawia się kiedy to wszystko zacznie prawidłowo funkcjonować, ale czy nie powinniśmy się także zastanowić kto jest za to odpowiedzialny i czy poniesie za to konsekwencje?

Skupmy się teraz na kolejnym dużym problemie, z którym boryka się Polska, a są nim butelki zwrotne. Chcąc oddać butelki w sklepie najczęściej napotykamy na problem – sklepikarz wymaga od nas paragonu.

źródło: www.rekopol.pl

Musimy jednak wiedzieć, że ten wymóg wprowadza on sam i jest to niezgodne z prawem. Na mocy 14 art. Ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach: „Jednostki handlu detalicznego są obowiązane do przyjmowania zwracanych opakowań i na wymianę opakowań wielokrotnego użytku po produktach w takich opakowaniach, które znajdują się w ich ofercie handlowej”, jeśli sprzedawca nie stosuje się to wyżej wymienionego prawa możemy zgłosić sprawę do miejskiego rzecznika praw konsumenta.

Szukając w internecie firm zajmujących się skupem butelek we Wrocławiu odnajdziemy wiele zapytań o to lecz mało informacji gdzie takie znaleźć. Takich miejsc jest niewiele, firmy skupujące nie są opłacalne, ponieważ z powodu szczegółowych wymagań dotyczących naklejek kształtu butelek itp. inne firmy nie chcą ich odkupować. Porównując sytuacje odzysku opakowań w Polscedo innych krajów europejskich znajdujemy się na 20 miejscu. Jedynie 30% opakowań trafia do recyklingu, przy czym np. w Niemczech jest to aż 90%. Dla przykładu koszt recyklingu 1l butelki szklanej w Polsce wynosi 0,07 eurocentów, zaś w Niemczech 3,12 eurocentów (dokładne dane w tabeli słupkowej powyżej). W krajach Europy Zachodniej, w dużych sklepach znajdują się automaty, które przyjmują butelki (szklane i plastikowe). Ich działanie polega na segregacji oraz obliczaniu należności , wystawiając kwit na gotówkę, która możemy odebrać przy kasie. Innym rozwiązaniem,  może mniej nowoczesnym, ale równie dobrym jest stawianie w sklepach dużych koszy
przeznaczonych na plastikowe butelki, w zależności od ilości przyniesionych butelek zostaje pomniejszony rachunek przy kasie taki sposób radzenia sobie z butelkami zwrotnymi został zastosowany np. w Chorwacji. Szukając we Wrocławiu miejsc z automatami znajdziemy  informacje o takowych wyłącznie w sieci sklep Kaufland.

Do głównych zobowiązań jakie Polska zdeklarowała się spełnić wobec UE, jeśli chodzi o gospodarkę odpadami należą:
  • Zapobieganie powstawaniu opadów (możliwość ustanowienia celów na poziomie UE w 2014 r.)
  • Opracowanie i wdrożenie planów gospodarki odpadami oraz programów zapobiegania powstawaniu odpadów (uwzględnienie hierarchii postępowania z odpadami „przesuwanie się w górę tej hierarchii” traktowanie odpadów jako zasobów) dla ułatwione wizualizacji wyżej wymienionej hierarchii stworzono piramidę
  • Selektywne zbieranie odpadów: co najmniej papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła – jako podstawowego warunku zapewnienia wysokiej jakości recyklingu (utworzenie systemu selektywnego zbierania najpóźniej do roku 2015)
  • Osiągnięcie celów w zakresie przygotowania do ponownego użycia i recyklingu co najmniej
    4 frakcji* szkło, plastik, metal, papier, odpadów pochodzących z gospodarstw domowych (w 2020 r. – 50%);
źródło: www.ekoportal.pl

Punktów do realizacji jest wiele, a czas ograniczony, wprowadzanie zmian w gospodarce odpadami przyniesie na pewno z początku wiele zamieszania, ale z pewnością w przyszłości wpłynie pozytywnie nie tylko na otaczające nas środowisko, ale także na jakość naszego życia. Niektóre z krajów UE mogą być dla Polski wzorcem, w jaki sposób powinniśmy zarządzać odpadami. W Niemczech gospodarka odpadami jest ściśle połączona z ochroną środowiska. Najważniejszą i podstawową zasadą jest „zanieczyszczający płaci” mówiąca, że osoba powodująca zanieczyszczenia jest zobowiązana do pokrycia kosztów związanych z zanieczyszczeniem środowiska. Jeśli jednak ustalenie sprawcy jest trudne, wtedy też koszty pokrywane są z publicznych środków. Odpady komunalne zbierane są selektywnie z podziałem na, m.in. do spalenia, do kompostowania, odpady do specjalnego unieszkodliwiania, surowce wtórne. Dwie ostatnie sekcje z wymienionych kategorii odpadów unieszkodliwia się dwoma sposobami.

Pierwsza z nich to metoda Holsystem: przy domach stawiane są małe pojemniki lub worki do, których pakowane są selektywnie konkretne surowce wtórne, makulatura zaś pakowana jest w paczki. Firma zajmująca się gospodarką odpadami objeżdża cyklicznie osiedla i zbiera odpady ładując je oddzielnie lub w pojemnikach, w których się znajdują. Na miejsce pełnych pojemników umieszczane są kolejne puste. Z odpadami przeznaczonymi do kompostowania tak samo jak odpadami na spalanie postępuje się wrzucając do jednego pojemnika.

Drugą metodą jest Bringsystem: surowce wtórne jak i odpady do unieszkodliwienia umieszczane są w dużych pojemnikach znajdujących się na osiedlach oraz miejscach często uczęszczanych.

Stosowany jest także Duals System Deutschland dotyczący opakowań. Zobowiązuje on producentów jak i pośredników zajmujący się obrotem towarowym do odbioru opakowań oraz doprowadzenia ich do ponownego użytku bez względu na pochodzenie dostawców.

Jednym z państw mogących się pochwalić najlepiej rozwiniętą gospodarką odpadami jest Szwecja, w której, aż 45% produkowanych odpadów jest wykorzystywanych do recyklingu. Jedynie niewielka ilość czyli 4% odpadów zostaje przeznaczona na składowiska odpadów. Szwecja nie tylko świetnie radzi sobie z odpadami, ale także wykorzystuje je do tworzenia energii. Z powstałych spalarni odpadów komunalnych do mieszkań w miastach jak i przemysłu dociera zarówno ciepło i energia elektryczna. Odpady żywnościowe wykorzystywane są na tworzenie biogazu przeznaczonego do produkcji ciepła i energii elektrycznej, a po dalszej obróbce także jako paliwo do autobusów,śmieciarek i innych pojazdów komunalnych.

W Polsce jest wiele spalarni odpadów medycznych, 3 spalarnie osadów ściekowych, a jedynie jedna spalarnia odpadów komunalnych w Warszawie. Planuje się stworzenie sześciu dużych spalarni odpadów. Nowe zakłady termicznej utylizacji odpadów w najbliższym czasie mają zostać wybudowane w: Krakowie, Poznaniu, Koninie, Bydgoszczy, Szczecinie i Białymstoku. Zobaczmy jednak na jakiej pozycji klasyfikuje się Polska w porównaniu z innym krajami UE jeśli chodzi o spalanie odpadów:

źródło: www.elektroinzynieria.pl

Polska na tle Europy

W 2010 roku produkcja odpadów na jedną osobę wynosiła około 4000 kg na osobę. Mimo że, produkujemy mniej śmieci niż pozostałe kraje europejskie to niestety już ich utylizacja nie jest najmocniejszą stroną Polski.

Aby ocenić, jak wygląda sytuacja w danym kraju został stworzony specjalny współczynnik recyklingu. Określa on stosunek ilości śmieci wytworzonych do zutylizowanych. Według ustaleń Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska, Polska ma czas do 2020 roku, aby dogonić pozostałe kraje członkowskie.

A co motywuje Polaków do sortowania śmieci?

  1. Kaucje zwrotne i inne czynniki finansowe
  2. Pewność, że odbierane odpady są faktycznie segregowane i prawidłowo przetwarzane
  3. Edukacja oraz zwiększenie świadomości na temat recyklingu

Polska radzi sobie coraz lepiej w gospodarce zarządzania odpadami, ale jak wygląda to w innych krajach europejskich?

Niemcy – perfekcja i uporządkowanie

Wiele słyszy się o dyscyplinie i zaangażowaniu niemieckich obywateli w kwestiach segregacji odpadów. Podobnie jak w Polsce na konkretny rodzaj śmieci przeznaczony jest właściwy kontener – nadający się do przetworzenia oraz pozostałe.

Niestety również w Niemczech zdarzają się nieprawidłowo posegregowane odpady. Dodatkowo w kraju funkcjonuje bardzo dużo drogich i nowoczesnych spalarni, a stare które mogłoby zostać wykorzystane są pomijane.

Poza tym wciąż duży nacisk kładzie się na spalanie śmieci i wytwarzanie z nich energii niż powtórne ich wykorzystanie.

Francja – plan zmiany gospodarki

Według raportu opublikowanego przez Francuską Agencję ds. Środowiska i Zarządzania Energią głównym celem jest stworzenie takiego modelu gospodarki obiegowej, która uwzględnia wszystkie etapy produkcji, zaczynając od wytworzenia opakowania, a kończąc na jego utylizacji.

We Francji istnieją 3 rodzaje organizacji zajmujących się odbiorem odpadów:

  1. Firmy z sektora publicznego
  2. Producenci, którzy zajmują się transportem i utylizacją odpadów
  3. Organizacje „éco-organismes”

Ostatni typ jednostek zajmujących się recyklingiem funkcjonuje w ponad 28 państwach Unii Europejskiej, a we Francji istnieje nawet prywatna spółka Adivalor, która mimo swojego charakteru prawnego zmobilizowała dużą część społeczeństwa do segregacji odpadów.

W 2012 roku z państwowego budżetu przeznaczono ponad 16,7 mld euro na kwestie związane z przetwarzaniem odpadów.

Wielka Brytania – unikalny system LATS

W Wielkiej Brytanii stworzono unikalny system zarządzania odpadami biodegradowalnymi, który umożliwiał handel limitami przydzielonymi konkretnej gminie. Wszystkie składowiska były monitorowane dzięki specjalnej bazie internetowej.

W ten sposób gminy posiadające nadwyżki limitów składowania mogły odsprzedać je gminom mającym większe zapotrzebowanie. Nad całym procesem czuwała Rządowa Agencja Środowiskowa. Obecnie zrezygnowano z system na rzecz podatku składowiskowego.

Każdy kraj mierzy się z problem zarządzania odpadami, ilość składowanych bioodpadów jest wciąż wysoka, a recykling i odnawialne źródła energii nie są w pełni wykorzystywane.

Podsumowując, mamy jeszcze przed sobą długą drogę, by osiągnąć taki poziom gospodarki odpadami, jaki reprezentują inne państwa UE. Powinniśmy jednak brać przykład i wprowadzać wykorzystywane przez nich innowacyjne sposoby radzenia sobie z coraz większą ilością odpadów, dzięki czemu unikniemy poważnych problemów ze środowiskiem.